Aborcja powyżej 24 tyg. ciąży przestaje być przestępstwem w Anglii i Walii ✊🏼 przyczyną tej zmiany jest … rzeczywistość.
Dane wykazały, że co najmniej 100 kobiet było przesłuchiwanych i badanych pod kątem aborcji w ciągu ostatnich 5 lat, a 6 stanęło przed sądem. Trzy kobiety zostały skazane. Większość postępowań dotyczyło zażycia tabletek w ciążach powyżej 24 tyg.
Zmiana prawa oznacza że ryzyko dochodzenia, aresztowania, oskarżenia lub uwięzienia za aborcje powyżej 24 tyg. znika.
Głosowane były też inne poprawki, np. dotycząca tabletek aborcyjnych. Autorka chciała wprowadzić konieczność wizyty lekarskiej przed aborcją tabletkami w domu. Gdyby ta zmiana weszła, to w pierwszych tygodniach ciąży dostęp do tabletek byłby utrudniony, a dopiero co go ułatwiono. W czasie pandemii wprowadzono zmianę, od czasu covidu tabletki aborcyjne przychodzą do domu pocztą i wystarczy rozmowa telefoniczna z placówką. Poprawka przepadła.
Ciekawy był sposób argumentacji konieczności dekryminalizacji aborcji powyżej 24 tygodnia. Autorka tej zmiany- posłanka Tonia Antoniazzi- mówiła dziś: wzywam was do dekryminalizacji 1% wszystkich aborcji, które mają miejsce po 24 tygodniach. Dotyczy to “zdesperowanych kobiet”, które potrzebują “współczucia, a nie kryminalizacji”. W rzeczywistości aborcje powyżej 24 tyg. dzieją się naprawdę naprawdę rzadko, dotyczą zazwyczaj sytuacji których nie życzymy nikomu: nagła choroba, nawrót choroby, najczęściej onkologicznej, bardzo poważne wady płodu, zazwyczaj ukrywane przed pacjentką, nagłe wypadki zdrowotne.
To bardzo dobry krok. Kiedyś wyszłyśmy jako Aborcja Bez Granic sporo osób z Polski do Anglii na aborcje powyżej 22 tygodnia. Potem przyszedł Brexit i wyjazdy tam stały się niestety trudniejsze. A szkoda bo jest tam dosyć dobry personel medyczny, wykwalifikowany do robienia aborcji również po 22 tyg. i nasza siostra z aborcji bez granic @abortionsupportnetwork
Gratulujemy uk. To bardzo dobry krok. Usunięcie aborcji z kodeksu karnego to konieczność. Legalizacja bez tego nie ma sensu.
@aborcja