aborcja

[repost Aborcyjny Dream Team] Adriana Smith w lutym tego roku trafiła do szpitala z powodu silnego bólu głowy. Została odesłana do domu, dostała leki. Następnego dnia miała udar i lekarze stwierdzili śmierć mózgu. Adriana była wtedy w 9 tygodniu ciąży i żyła w stanie Georgia, a tam funkcjonuje surowy zakaz aborcji: przerwanie ciąży po 6 tygodniu uznane jest morderstwo, bo płód uznany jest za oddzielny podmiot praw. Adriana przez cztery miesiące była sztucznie podtrzymywana przy życiu, a w ostatni piątek wykonano cesarskie cięcie.

“Nie mieliśmy wyboru ani prawa do decyzji na ten temat. Chcemy mieć dziecko. To część mojej córki. Ale decyzja powinna być nam pozostawiona – nie państwu.” powiedziała matka Adriany. Dziecko waży niecały kilogram, jest teraz podtrzymywane przy życiu. Może mieć bardzo poważne wady słuchu i wzroku.

O podtrzymywaniu przy życiu Adriany, zdecydowali lekarze w konkretnym szpitalu, przyjmując interpretację, że odłączenie Adriany od maszyn, może zostać potraktowane jako morderstwo wobec płodu. Sprawa budziła kontrowersje, media zaczęły pytać prokuraturę i szpital, o Adrianie stało się głośna. Biuro prokuratora generalnego Georgii wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że zakaz aborcji w Georgii nie wymaga od lekarzy, aby podtrzymywać kobiety w ciąży przy życiu po tym, jak ich śmierć. Szpital odmawia komentarza.

Tak właśnie kończy się upolitycznianie naszego życia i zdrowia. Jesteśmy w ciąży? Stajemy się czyjąś własnością, można z nami robić co się chce. Dla polityków, lekarzy, prawników stajemy się ciążą.

@aborcja #aborcja
#ciąża